Jeśli już poznamy przyczynę, są dwa wyjścia z tej sytuacji

3 listopada 2014 Wyłączono przez Agnieszka Nowicka

Jeśli już poznamy przyczynę, są dwa wyjścia z tej sytuacji. Najlepiej oczywiście tę potrzebę partnera zaspokoić. Czasem jest to zupełnie proste. Znam wypadek, że teściowa zmieniła się { w ahioła z chwilą, gdy domyślny zięć przybił na drzwiach jej wizytówkę obok wizytówki małżeńskiej. Tu ją bolało, choć nigdy tego nie powiedziała. Jeśli zaspokojenie owej potrzeby jest niemożliwe, pozostaje wyperswadować danej osobie, że jej aspiracje nie mogą być zreali- ; zowane. Ponieważ rzecz jest z reguły drażliwa, należy taką roz- mowę przeprowadzić nadzwyczaj delikatnie, czasem posługując S się przykładem z zewnątrz (że niby mowa o kimś innym). Czasem i taka łagodna perswazja trafia do przekonania, choęby na krótko. W przypadkach uporczywej kłótliwości działa czasem metoda odwrotna — szokowa: ultimatum rozejścia się.