Nie tylko maluszki
7 czerwca 2013Największym problemem jeśli chodzi o adopcję to fakt, że wiele dzieci, które mają możliwość zostać adoptowanych jest obciążonych wrodzonymi wadami genetycznymi czy też chorobami, które powodują, że już na starcie ich życie jest bardzo utrudnione. Utrudnione jest także opiekowanie i wychowywanie takich dzieci. Sprawia to, że wiele osób, które początkowo jest zainteresowanych adopcją danego dziecka natychmiast rezygnuje, gdy dowiaduje się, że to słodko śpiące maleństwo najprawdopodobniej nigdy nie będzie chodzić czy też mówić i normalnie kontaktować się z rzeczywistością. Jest to bolesne, ale niestety co jest zrozumiałe bardzo łatwo, niewiele osób posiada w sobie tyle siły by móc podjąć się heroicznej i z góry przegranej walki o to by dane dziecko mogło chociaż świadomie złapać łyżkę z jedzeniem, a nie tylko odruchowo walić rączką we wszystko co ma przed sobą. Wydaje się to złym snem, ale w domach dziecka właśnie wiele takich upośledzonych dzieci czeka latami, na kogoś kto znajdzie chwilę i będzie w stanie podzielić się z nimi nieskończonymi pokładami miłości i będzie miał siłę na to by walczyć o dane dziecko i o jego prawidłowy rozwój w miarę jego ograniczonych możliwości. Takie bohaterskie osoby sprawiają, że na wielu dziecięcych twarzyczkach pojawiają się uśmiechy, nawet jeśli dane dziecko nieszczególnie jest w stanie samo poradzić sobie w dorosłym życiu to będzie w stanie doceniać ile wysiłku jest włożone w to, żeby ich życie nabrało jakiegokolwiek blasku.
Polecane artykuły
Interesujesz się interakcjami społeczeństwa, chcesz zawsze wiedzieć co w trawie piszczy? To wspaniale, że trafiłeś na nasz serwis Mam nadzieję, że się tutaj zadomowisz i zostaniemy razem na dłużej! Zapraszam do czytania!