Plac zabaw

5 grudnia 2014 Wyłączono przez Agnieszka Nowicka

Szkoła również powinna zapewniać możliwość nadzorowanej zabawy na swoim terenie po zakończeniu zajęć lekcyjnych (zob. rozdział 6). Odpowiedzialne władze szczebla lokalnego i centralnego powinny ze szczególną troską zająć się stworzeniem odpowiednich warunków i zatrudnieniem wysoko kwalifikowanego personelu do nadzorowania dzieci. Zamykanie dzieci na wyasfaltowanych podwórkach szkolnych, otoczonych tonącymi w zieleni ulicami, to za mało. Krokiem we właściwym kierunku jest zwiększenie liczby i znaczenia animatorów zabaw – osób wyszkolonych zawodowo do zajmowania się bawiącymi się dziećmi. Ruch instruktorów zabaw zadomowił się już w krajach skandynawskich, takich jak Norwegia czy Dania, a ostatnio jest coraz powszechniejszy na całym świecie. Instruktorzy pracujący w domach kultury i szkolnych klubach, zapewniający dzieciom mniej nachalny nadzór niż nauczyciele czy nieprzeszkoleni pomocnicy, mogą również być zatrudniani na otwartych placach zabaw. Tym sposobem ulice byłyby kontrolowane przez w pełni profesjonalnych pracowników, którzy nie tylko uważaliby na dzieci bawiące się na podlegających im terenach, lecz także organizowaliby zabawy i pomagali czynić place zabaw miejscami atrakcyjnymi dla każdego, zachęcając ludzi do wzięcia większej odpowiedzialności za dzielnice, w których mieszkają.