Wolontariusze łączcie się

16 kwietnia 2013 Wyłączono przez Agnieszka Nowicka

W domach dziecka bardzo często przebywa znacznie więcej dzieci niż powinno. Utrudnia to nad nimi opiekę, sprawia też trudności edukacyjne. W teorii to starsze dzieci powinny pomagać tym młodszym, albo zdolniejsze tym słabszym. Niestety w praktyce wygląda to nieco inaczej. Odrabianie lekcji jest zaniedbane, ponieważ opiekunowie nie są w stanie sprawdzać codziennie zeszytów i książek, przepytywać, czy pomagać uczniom. Zaległości się mnożą, przez co dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych mają utrudniony start w życie. Niektóre dzieci trafiają do rodzin adopcyjnych bądź rodzinnych domów dziecka, nowa rodzina zapewne zajmie się edukacją dziecka i pomoże mu nadrobić zaległości. Natomiast dzieci w domach dziecka mają możliwość skorzystania z pomocy wolontariuszy. Praca z młodymi ludźmi, którzy uczestniczą w odrabianiu lekcji daje równe szanse. Dziecko ma swojego naukowego opiekuna, który sprawdza postępy i pomaga w zaległościach. Często są to nawet problemy z czytaniem i rozumieniem tekstu, prawie pełnoletnia młodzież nie ma problemy z tabliczką mnożenia, ale wolontariusze cierpliwie uczą nawet niechętnych i zrezygnowanych. Oczywiście dla wolontariuszy to też ogromna korzyść, uczą się tolerancji, cierpliwości, mogą pracować z dziećmi i młodzieżą a daje to dużo satysfakcji. Uczula to społeczeństwo na problem najmłodszych i zaniedbania z jakimi wolontariusze spotykają się w placówkach opiekuńczych.