Zapewnianianie bezpieczeństwa

5 grudnia 2014 Wyłączono przez Agnieszka Nowicka

Powinniśmy też mieć świadomość, że istnieje cały przemysł, w którego interesie leży bezustanne podgrzewanie obaw. Oczywiście, obowiązkiem rodziców jest stosować rozsądne środki zabezpieczające, ale przecież istnieją jakieś granice. Reklamę „zestawu asekuracyjnego dla dzieci”, składającego się z 71 elementów (w tym gąbki do oklejania ostrych krawędzi mebli), z hasłem „wypadek – zabójca numer 1 naszych dzieci”, dziennikarka „Washington Post” Laura Stepp uznała za przekroczenie owych granic. Wysiłki, aby uczynić nasze życie superbezpiecznym, często obracają się przeciwko nam. Ostatnio udowodniono, że wzrost zachorowań na astmę w ostatnich dwudziestu łatach (a prawdopodobnie także na alergię i inne choroby układu odpornościowego) , przynajmniej częściowo zawdzięczamy nadmiernej czystości współczesnych domów. Kiedy usuniemy wszystkie codzienne bakterie, ciało dziecka nie ma szans wytworzenia żadnej odporności. Nadmierna ostrożność może spowodować tyle samo szkody co niedostateczna, a spowicie dziecka w miękki, nieprzepuszczalny kokon grozi jego uduszeniem.